Moja Mama odeszła dość nieoczekiwanie, w wieku 66 lat. Nie zdążyła się z nikim pożegnać, ani przekazać ostatnich ważnych informacji. Parę lat od jej śmierci mój Tata przynosi mi do domu pudełko ze zdjęciami, które znalazł u niej w szafie. Usiadłem z wrażenia. Były to najstarsze fotografie rodziny Karpowiczów, jakich nikt nigdy w żadnym naszym albumie rodzinnym nie widział. Najstarsze z nich zrobione zostało 3 czerwca 1904 roku. Niestety większość z nich ma poobrywane, lub poucinane doły, jakby k...