Coś niesamowitego każdego dnia nowe dokumenty, każdego dnia jakieś nowe odkrycie i to szczególnie ważne, bo chodzi o najbardziej tajemniczą a jednocześnie najbardziej zafałszowaną linią moich przodków.
Pisałem tu kiedyś o drzewie rodziny z 1851 roku, gdzie jak jasno i wyraźnie napisano, że mój 7x pradziad Mikołaj Rusteyko, sędzia ziemski żmudzki, był mężem księżnej Konstancji Ogińskiej.
7x pradziad był szlachcicem skupującym różne dobra, ale niepiśmiennym przodkiem, który miał za żonę nie księżną Ogińską, co byłoby czymś dziwnym i nieprawdopodobnym a zwykłą szlachciankę, równą mu statusem materialnym – Konstancję Oginiec.
Potem okazało się, że znalazłem oblig z 1702 roku, gdzie brat Konstancji Michał pożycza 500 tymfów od moich 7x pradziadków Mikołaja i Konstancji Rusteyków a potem rejestr dóbr Użwołkie z 1682 roku, gdzie w momencie ich nabycia wymienieni są moich 8 krotni przadziadkowie a rodzice Konstancji Jan Dowgiałło Oginiec i Marianna z Kuchułów lub z Kuczuków. I odnajdując ten dokument z 1682 roku myślałem, że Dowgiałło to przydomek nazwska Oginiec, aż w herbarzu Bonieckiego znajduję jasny zapis, że część rodzini Dowgiałło przyjęła przydomek Oginiec od majątku Oginie vel Ogińce w paragii Wobolniki w powiecie upitskim. To wszystko pasuje jak ulał, bo moi mieli majątek Użwołkie w parafii remigolskie także w powiecie upickim. A dziś zamówiłem dzieło w AGAD akta siostry mojej prababci Marianny Moyrzymowej z Ogińców i okazuje się że jej mąż był cześnikiem wendeńskim i dzięku temu dziełu wiem na 100%, że Jan jej ojciec był Dowiałło Ogieńcem. Ale właśnie jej matka a moja 8x prababcia z obligu dość niewyraźnego wynika że to nazwisko Kuczuk ( tak odczytane dzięki pomocy nieocenionego mistrza Adama Pszczółkowskiego) a tu wg tego dokumentu wyraźnie widać ch czyli raczej Kuchuł? A jak wy byście je odczytali? zaznaczyłem je na czerwono? Gdyby to była rodzina Kuczuk miałbym korzenie tatarskie:) (sygnatura AGAD, 1/383/0/383, dokument z roku 1741)